Mondo Macabro: RPA. The Stick (1988) / The Shadowed Mind (1988)

Wojna południowoafrykańska, szamani, złe omeny, dysfunkcje seksualne i brutalne morderstwa w pewnej klinice – w drugiej odsłonie cyklu Mondo Macabro zawitamy do RPA, by poznać dwie, zakazane w tym kraju, perełki. Przed Wami antywojenny horror The Stick i perwersyjny, giallo-podobny The Shadowed Mind.


The Stick (1988, reż. Darrell Roodt)

W latach 1966-1990 na terenie południowo-zachodniej prowincji RPA oraz Angoli toczyła się wojna, która wywarła silny wpływ na dekolonizację Afryki, uzyskanie niepodległości Namibii oraz zniesienie apartheidu w RPA. Tereny te stały się areną walki pomiędzy komunistycznym wschodem a zachodem pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych (które wspierały RPA, podczas gdy organizacje wyzwoleńcze mogły liczyć na poparcie ze strony m.in. Kuby). Krwawy konflikt zainspirował południowoafrykańskiego reżysera, zaciekłego przeciwnika apartheidu, Darrella Roodta do nakręcenia antywojennego horroru The Stick. Film nie spotkał się z przychylnością rządu i cenzorów, którzy zażądali wycięcia aż 48 scen, a gdy spotkali się z odmową, zakazali rozpowszechniania obrazu, uznając go za politycznie szkodliwy.

Głównym bohaterem i narratorem The Stick jest południowoafrykański żołnierz Cooper (Greg Latter), który wraz z siedmioma innymi żołnierzami tworzy małą grupę (tzw. stick) wysłaną na misję search & destroy do bliżej nieokreślonego kraju w Afryce. Powodem podzielenia plutonu na grupki są ogromne straty jakie ponosi armia na terenach wroga (w pierwszej scenie filmu widzimy wybicie całego oddziału przez tajemnicze, pomalowane na biało postacie). Głos z offu, należący do Coopera, informuje nas jak prezentują się morale – wymęczeni wojną żołnierze uciekają w narkotyki i martwią się już tylko o przeżycie, podczas gdy rząd wygłasza pogadanki o patriotyzmie i konieczności walki z komunizmem, w które nikt już nie wierzy. Po przybyciu naszego oddziału na miejsce rozpoczynają się pierwsze problemy. Szalony, niesubordynowany i żądny krwi O’Grady (Sean Taylor) bez najmniejszego powodu zabija napotkanego na pastwisku chłopca. Na drodze wojskowych pojawiają się znaki ostrzegawcze (złe omeny) pozostawione przez tubylców, takie jak głowa zebry zawieszona na drzewie, a sami żołnierze zaczynają doświadczać dziwnych halucynacji. Wkrótce docierają do wioski, w której najwyższą pozycję zajmuje doktor-szaman zamieszkujący szałas przyozdobiony czaszkami. Mężczyzna nie zamierza poddać się okupantom i wywiera hipnotyczny wpływ na jednego z nich – jedynego czarnoskórego żołnierza w grupie, który niczym bezwolna marionetka pod wpływem czaru zaczyna celować bronią w swoich towarzyszy. Wówczas rozpoczyna się piekło. Przerażona jednostka zaczyna strzelać do mieszkańców wioski, zabijając każdego, z szamanem włącznie, a następnie podkłada ogień pod chaty. Gdy ruszają w dalszą drogę, ich los jest już przesądzony. Na żołnierzy czeka armia „zjaw”, które zamierzają wykończyć każdego z nich…

The Stick czerpie garściami z antywojennych filmów o wojnie w Wietnamie dodając elementy horroru i afrykańskiej mitologii. Gęsta atmosfera, narastający strach i obłęd, niepewność co do tego kto tak naprawdę jest wrogiem. Pomimo niskiego budżetu Roodt umiejętnie kreuje klimat grozy, nie wchodząc jednak na pole czystej fantastyki. Od początku do końca nie wiemy czy mściwe, pomalowane na biało postacie są ludźmi czy duchami i czy wszelkie złe omeny nie są jedynie wytworem wyobraźni. Ciało szamana zamieniające się w szkielet, woda przemieniająca się w krew, wizje spalonej wioski – być może to tylko paranoja, a może afrykańskie duchy naprawdę czuwają nad okolicą. Najistotniejsze okazało się jednak przesłanie, które niczym proroctwo, wybrzmiało ostatnimi słowami wypowiedzianymi w filmie: You’re gonna lose this fucking war.


The Shadowed Mind (1988, reż. Cedric Sundstrom)

Urodzony w Afryce Południowej Cedric Sundstorm przez wiele lat pracował jako asystent reżysera na planach zagranicznych obrazów kręconych w RPA (m.in. Kopalnie króla Salomona [1985], Gor [1987]), zasłynął zaś przede wszystkim dzięki nakręceniu dwóch kontynuacji hitu kina sztuk walki – Amerykański Ninja 3 i 4 (1989, 1991). Marząc o swobodzie artystycznej, próbował swoich sił także w kinie niezależnym. Jego pierwsze filmy krótkometrażowe nierzadko poruszały kontrowersyjne tematy, czego przykładem może być Suffer Little Children (1976) opowiadający o afrykańskich dzieciach, które w zderzeniu z religią chrześcijańską postanawiają wprowadzić w czyn biblijne przypowieści i odegrać scenki, o których opowiedzieli im misjonarze. Niewinne zabawy przemieniają się w koszmar, gdy jeden z chłopców zostaje ukrzyżowany.  

The Shadowed Mind inspirowany jest pierwszym obrazem z RPA, który zdobył sobie tytuł kultowego, Farewell Johnny (1970), ale powstanie filmu Sundstroma było w pewnym sensie dziełem przypadku. Twórca dostał propozycję zastąpienia innego reżysera, który uciekł z planu zabierając ze sobą scenariusz. W spadku po uciekinierze dostał dofinansowanie od producentów oraz część ekipy, poza tym otrzymując jednak wolną rękę. Choć czas gonił, reżyserowi udało się wcielić w życie własną, autorską wizję. Akcja filmu rozgrywa się w prywatnej klinice dla osób doświadczających przeróżnych dysfunkcji seksualnych, którą zarządzają Dr Hildesheimer (Towje Kleiner) oraz pielęgniarka Helen (Trish Downing). Właściciele oczekują przyznania grantu, gdy w klinice zaczyna dochodzić do morderstw. W obawie przed utraceniem dotacji postanawiają zatuszować sprawę.

Ekshibicjonizm, aseksualność, nimfomania, urojenia, traumy. Choć pacjenci wydają się tworzyć barwną galerię charakterów i dysfunkcji, najbardziej zaburzony okazuje się personel kliniki stosujący niestandardowe metody leczenia i ukrywający zbrodnie, by osiągnąć własne cele. Atmosfera zagrożenia panująca w odizolowanym budynku znajduje swoje ujście za każdym razem, gdy któryś z pozostawionych samym sobie pacjentów uprawia seks. Wówczas to dochodzi do krwawych morderstw z użyciem noża, przywodzących na myśl zarówno slashery jak i włoskie giallo. Pomimo całkiem sporej listy podejrzanych, finał nie zaskakuje, bo i sama zagadka nie budzi większych emocji. Bohaterowie są nam raczej obojętni, nikt nie budzi szczególnej sympatii, aktorstwo nie stoi na wysokim poziomie, a dialogi wypadają dość pretensjonalnie. 

W czym więc leży siła The Shadowed Mind? Przede wszystkim w nastroju i wizualiach. Według słów reżysera jego zamiarem było połączenie impresjonistycznych obrazów z postapokaliptyczną przestrzenią. Klinikę stanowi olbrzymi, industrialny magazyn wypełniony kolorowym światłem, za sprawą którego Sundstormowi przypisywano inspirację dziełami Dario Argento. Ekran zalewają przede wszystkim odcienie niebieskiego tworzące oniryczną atmosferę, a same postacie zachowują się często jak somnambulicy błądzący po korytarzach czy leniwie oglądający swe nagie ciała w lustrze. Ciekawa jest też praca kamery i eksperymenty ze zmianą perspektywy. Film obfituje w pokaźną ilość frontalnej nagości oraz dość stonowanych scen seksu, większe wrażenie robią jednak sceny morderstw podczas których śledzimy ruch noża wbijającego się w ciała ofiar. 

The Shadowed Mind pozostawał zakazany w RPA przez wiele lat. Nagromadzenie przemocy oraz erotyki, ze szczególnym wskazaniem na sceny homoerotyczne, z pewnością nie przypadło do gustu cenzorom opresyjnego kraju. Dzięki dystrybutorom z Severin Films dziś możemy cieszyć się odrestaurowaną wersją filmu. Pomimo wszelkich wad niskobudżetowej produkcji, tytuł polecić można koneserom odrealnionych kuriozów czy wyrobów giallo-podobnych nad którymi unosi się duch Freuda. Na odważnych czekają ciekawe doznania wizualne i miły akcent w postaci perwersyjnego finału.

Wydania Blu-ray:
The Shadowed Mind
Severin Films, US, Region Free, 2022

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *